czwartek, 22 września 2016

FROM ZERO TO HERO-makijaż w brązach z dodatkiem turkusu

Hejka!

Dzisiaj postanowiłam odświeżyć nieco serię "from zero to hero", w której pokazuję Wam metamorfozę no makeup-makeup, ot, taką magię makijażu :)

Jeśli chcecie zobaczyć poprzednie wpisy z tej serii to zapraszam:
KLIK
KLIK

Dzisiejszymi bohaterami będą brązy i turkus na oczach oraz róż na ustach. A tak wygląda moja przemiana:

Jeśli chcecie bliżej przyjrzeć się makijażowi to proszę:

Jak w poprzednich wpisach tak i też tutaj podam Wam jakich produktów użyłam do wykonania makijażu:
-baza pod podkład MakeUp Prime, Kobo
-mieszanka podkładów True Match 1N Ivory oraz 4N Beige, L'Oreal Paris (klik)
-korektor pod oczy kryjąco-rozświetlający 8w1, La Lux Paris (klik)
-korektor Camouflage w odcieniu 010 Ivory, Catrice
-puder Soft Matt Loose Powder w odcieniu 1 Natural, Manhattan
-kuleczki brązujące w odcieniu Warm, Avon
-rozświetlacz Diamond Illuminator, Wibo
-baza pod ciebie Eyeshadow Base, Wibo (klik)
-jasno brązowy cień na całą powiekę (ten najbardziej zużyty), paletka The Color Workshop
-brązowy cień w załamanie powieki, Mariza
-eyeliner style metallic liner w odcieniu 11, Golden Rose (klik)
-mascara na górne rzęsy Lash Sensational, Maybelline 
-mascara na dolne rzęsy Ideal Volume, Kobo
-żel do brwi Lash&Brow Repair, MySecret (klik)
-kredka do ust Matte Lipstick Crayon w odcieniu 17, Golden Rose

Jak widzicie siła makijażu potrafi być ogromna i zmienić nasz wygląd. Ja taką metamorfozę przechodzę każdego dnia :)

A jakie są Wasze 2 ulubione kosmetyki, bez których nie wyobrażacie sobie codziennego makeupu?

Buziaki!

P.S. Ostatnio na moim kanale na YouTube pojawiło się kilka nowych filmów, zapraszam:



Spodobało Ci się? Zapraszam do obserwowania bloga, subskrybowania kanału na YouTube i polubienia strony na facebooku Pozdrawiam!

czwartek, 8 września 2016

POZYTYW-puder rozświetlający True Match Highlight, L'Oreal Paris

Witajcie!

W dzisiejszym poście przedstawię Wam ciekawą nowość, a mianowicie rozświetlający puder True Match Highlight od L'Oreal Paris! Jakiś czas temu dotarła do mnie ta przesyłka i po przetestowaniu produktu mogę w końcu co nie co Wam o nim opowiedzieć :)

Produkt znajduje się w eleganckim, połyskującym, srebrnym opakowaniu. Jego zamknięcie jest solidne i wytrzymałe, po otwarciu mamy to co nas interesuje-puder rozświetlający raz z odcieniem różu, a pod nim znajdujemy bardzo poręczne lusterko oraz pędzelek do aplikacji kosmetyku. Z yłu opakowania mam bardzo przydatne graficzne przedstawienie miejsc, na które powinniśmy nałożyć produkt.

Producent mówi:
"Pierwszy Puder rozświetlający od L’Oréal Paris dopasowuje się do każdej tonacji skóry. Aksamitna formuła i idealne połączenie trzech odcieni sprawi, że twarz będzie wyglądać niczym naturalnie muśnięta słońcem. 3 odcienie (ciepły, naturalny i chłodny) dla idealnego dopasowania do odcienia skóry. Delikatna, lekka formuła, która łatwo się rozprowadza. Nie wysusza skóry, pozostawia ją miękką oraz gładką w dotyku. Zawiera lusterko i pędzelek dla komfortu aplikacji."

A co z tego faktycznie się sprawdziło?
Do aplikacji używam dołączonego pędzelka, ponieważ wygodnie nabiera się nim wszystkie trzy odcienie, które mamy dostępne. Formuła pudru jest aksamitna, na twarzy tworzy ładną rozświetloną taflę. Osobiście jestem fanką delikatnie rozświetlonej cery i bałam się, że tu efekt będzie zbyt mocny. Jednak to co uzyskujemy to promienna, zdrowa skóra, puder rozświetlający nadaje jej ładnego, nieprzesadzonego blasku. Kto jednak lubi mocniejszy efekt na pewno może go osiągnąć dokładając nieco produktu. Sam rozświetlacz świetnie się także sprawdził w kąciku oka ładnie je otwierając i rozjaśniając spojrzenie. Kosmetyk jest trwały, bez problemu utrzymał się na twarzy cały dzień wraz z resztą makijażu. Aby zobaczć jak produkt radzi sobie "na żywo" zapraszam do obejrzenia filmu ---> klik. Jedyne do czego mogę się przyczepić, a właściwie przestrzec właścicielki cery problematycznej, produkt (jak każdy rozświetlacz) odbijając światło niestety wzmaga widoczność nierówności i niedoskonałości skóry.

Podsumowując:
PLUSY:
-formuła
-trwałość
-delikatny efekt z możliwym wzmocnieniem
-efekt zdrowej, rozświetlonej skóry
MINUSY:
-uwidacznie nierówności i niedoskonałości twarzy

Jestem bardzo zadowolona z tego produktu, ma szanse stać się moim ulubieńcem umożliwjając mojej twarzy powrót do wyglądu jak w lecie, kiedy już nastaną chłodne, jesienne dni.
A Wy skusicie się na ten rozświetlający puder?

Buziaki! :*

P.S. Jeszcze raz zapraszam Was do obejrzenia filmu, w który bliżej możecie zapoznać się z tym produktem, a także na inne filmy, które ostatnio ukazały się na moim kanale na YouTube




Spodobało Ci się? Zapraszam do obserwowania bloga, subskrybowania kanału na YouTube i polubienia strony na facebooku Pozdrawiam!