Jako, że jesień i zima już nastały i nie wystawiamy się na silne promienie słoneczne postanowiłam wypróbować krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami z Bandi, który znalazłam w Shiny Boxie. Nigdy nie używałam na twarz żadnych preparatów z kwasami, więc stwierdziłam, że kwas migdałowy będzie idealny na początek, żeby się lekko pozłuszczać. Sprawdził się całkiem nieźle, więc postanowiłam Wam o nim opowiedzieć :)
Mój produkt nie jest pełnowymiarowy, z racji tego, że znalazłam go w Shiny Boxie. Znajduje się on w 30 ml plastikowej buteleczce z aplikatorem w kształcie pompki, co jest bardzo wygodne. Szata graficzna jest przyjemna dla oka, z przodu widnieje nazwa kremu, a z tyłu skład i opis produktu. Jego zapach jest przyjemny, lekko kwaśny, a kolor biały. Konsystencja jest treściwa, aczkolwiek jak na krem dość rzadka Produkt łatwo rozsmarowuje się na twarzy i szybko wchłania. Na mojej twarzy nie pojawiły się podrażnienia, pieczenie ani reakcja alergiczna.
Producent mówi:
"Nawilżający krem o działaniu złuszczająco-biostymulującym, Preparat delikatnie usuwa nagromadzone, martwe komórki warstwy rogowej, oczyszcza i zwęża rozszerzone pory oraz ogranicza błyszczenie skóry.
Sposób użycia: wieczorem nanieś preparat na oczyszczoną skórę twarzy omijając okolice oczu i błony śluzowe. Podczas stosowania nie opalaj się."
Moim zdaniem jest to niezwykle delikatnie złuszczający krem, niezauważalne jest owe złuszczanie. Jednak przy stosowaniu go moja skóra staje się promienna, oczyszczona i nie świeci się tak szybko jak kiedyś. Nie zauważyłam zwężeni porów, natomiast na pewno krem ten oczyszcza twarz i pewnie lekko, niezauważalnie złuszcza martwy naskórek. Jak na początek przygody z kwasami uznaję go za dobry produkt, choć może w przyszłości sięgnę po coś mocniejszego :)
Podsumowując:
PLUSY:
-oczyszczenie
-matowienie skóry
-idealny na początek kuracji kwasami
MINUSY:
-nie zauważyłam zwężenia porów
A Wy używacie preparatów złuszczających z kwasami? Jakich? Piszcie!
Zapraszam Was na ROZDANIE , które organizuję :)
Spodobało Ci się? Zapraszam do obserwowania bloga, subskrybowania kanału na YouTube i polubienia strony na facebooku Pozdrawiam!
Baaardzo fajnie się zapowiada, uwielbiam kwasowe kremy i Bandi ma super kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100% :)
UsuńJa jeszcze nie używałam takich produktów złuszczających w kremach :)
OdpowiedzUsuńTen ma bardzo delikatne działanie :)
UsuńKoniecznie muszę w końcu spróbować kosmetyków Bandi !!!
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńJa kurację z kwasami rozpoczęłam Ziają, ale mimo to chyba zdecyduję się na ten produkt- zachęciłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo :)
UsuńJa planuję zacząć przygodę z kwasami. Man nadzieję, że będę zadowolona z efektów.
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak :)
Usuń