Dzisiaj chciałabym pokazać Wam co kosmetycznego ostatnio kupiłam. Są to w większości rzeczy z Rossmana, jeden produkt pochodzi z Biedronki. Zapraszam więc na haul :)
Tak prezentują się całe skromne zakupy:
Zacznijmy może od szamponu. Kupiony ostatnio L'oreal Elseve total repair extreme szampon rekonstruujący zużyję chyba do czyszczenia pędzli. Kompletnie się u mnie nie sprawdzał, po umyciu włosów wieczorem, rano wstawałam z przetłuczczonymi włosami, które zwisały strąkami. Wydaje mi się, że jest to wina tego szamponu, bo jest to jedyna nowość w mojej pielęgnacji włosów. Odstawiam go więc na chwile i postanowiłam kupić szampon z Green Pharmacy Herbal Cosmetics z pokrzywą. Mam nadzieję, ze wpłynie lepiej na moje włosy niż jego poprzednik :) Za tym przemawia brak SLS, SLES i parabenów w składzie!
Rossman, 7,49 zł |
Kolejnym produktem, upolowanym na promocji jest dezodorant naturalny w spray'u Beyonce Heat. Miałam już go kiedyś i bardzo lubiłam ten zapach, więc skusiłam się ponownie. Zapach długo się utrzymuje, jest lekki, kwiatowy i słodki, mój ulubiony :)
Rossman, 20,99 zł |
Ostatnią rzeczą kupioną w Rossmanie jest lakier do paznokci z Wibo z serii granite sand w odcieniu 3. Spodobał mi się bardzo kolor zgaszonego różu, co z efektem piaskowym może wyglądać bardzo ciekawie. Na pewno na blogu pojawi się post z manicure z jego użyciem :) Ciekawa jestem też trwałości tego lakieru, znacie lakiery piaskowe? Jak bardzo są trwałe?
Rossman, 7,29 zł |
W Biedronce skusiłam się na peeling Body Scrub vanilla&argan z firmy Jardins de Provence. Już raz go użyłam i nie wiem co o nim sądzić. Ma formę gęstego kisielu z drobinkami, które fajnie i mocno ścierają. Jednak jego zapach strasznie mnie odpycha. Nie czuć ani wanilii ani arganu, jest to strasznie sztuczny i drażniący zapach. Ale jeśli chodzi o działanie to jest super póki co, zobaczymy co będzie dalej :)
Biedronka, 8,99 zł |
Podobają się Wam zakupy? Znacie coś?
Też mieliście taki problem z szamponem Elseve czy to tylko moje włosy tak na niego zareagowały?
Buziaki! :*
Spodobało Ci się? Zapraszam do obserwowania bloga, subskrybowania kanału na YouTube i polubienia strony na facebooku Pozdrawiam!
Z Wibo lakierów piaskowych nie mam aczkolwiek mam z GR i ich trwałość jest świetna:) Potrafią mi wytrzymać tydzień na paznokciach.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ten też się sprawdzi :)
UsuńSzampony GP bardzo lubię. Tego nie znam bo to nie mój typ włosów ale mam nadzieje że u ciebie się sprawdzi
OdpowiedzUsuńJa też się z nim polubiłam :)
UsuńJa ostatnio nic nie kupuję, skupiam się na zmniejszeniu zapasów :)
OdpowiedzUsuńJa chyba tez muszę :)
UsuńU mnie ten szampon się niestety nie sprawdził, zrobił mi z włosów wielkie siano, ale mam nadzieję, że u Ciebie się sprawdzi :).
OdpowiedzUsuńZgadzam się, włosy zaraz po umyciu są tępe w dotyku, ale jeśli nałoży się na nie odżywki to są super :)
UsuńTen Body scrub mnie zaciekawił ale zapach mógłby mi nie odpowiadać :/
OdpowiedzUsuńTeż myślałam, że będzie genialny ale niestety zapach jest strasznie sztuczny :(
UsuńUwielbiam te zapachy Beyonce <3
OdpowiedzUsuńJa tak samo :)
UsuńSzampon wygląda świetnie, koniecznie muszę go poszukać i przetestować- w ślepo stosuję popularne preparaty, a one wcale nie są dla mnie dobre.
OdpowiedzUsuńTrzeba wiedzieć czego nasze włosy potrzebują i tego szukać :)
Usuńfajne nowości :-)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak lakier się prezentuje na pazurkach :-)
u siebie w Biedrze też widziałam tą serię kosmetyków, ale niestety moje zapasy są tak ogromne, że nie mogę sobie pozwolić na kolejne nowości
Będzie post z paznokciami na pewno :)
Usuńciekawa jestem tego zapachu Beyonce :) muszę sprawdzić :D
OdpowiedzUsuńPolecam, jest kilka róznych wersji, na pewno coś przypadnie Ci do gustu :)
UsuńLubię ten zapach Beyonce :)
OdpowiedzUsuńBeyonce Heat to perfumy, które wyróżniają się na półce marek semi-selektywnych i śmiało mogą konkurować z wysokopółkowcami:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100% :)
Usuń