sobota, 26 lipca 2014

TEST-Garnier, czysta skóra 3 w 1

Hello!

Po obejrzeniu filmu pewnej bloggerki postanowiłam wypróbować na sobie produkt, który na nią podobno rewelacyjnie działał. Jest to Garnier czysta skóra 3 w 1. Ten jeden kosmetyk ma nam zastąpić żel myjący, peeling oraz maseczkę na twarz. Jest on przeznaczony do cery tłustej ze skłonnościami do niedoskonałości, co idealnie nada się na moją twarz.


Produkt ten posiada bardzo małe drobinki, dlatego jeśli chcemy zrobić z niego peeling to musimy mocno trzeć twarz aby zadziałał. Poza tym ma śliczny zapach. Jedyne co jeszcze zdążyłam zauważyć po dwóch dniach stosowania to fakt, że trudno i długo się go zmywa wodą. Ale zobaczymy, może będzie działał cuda.

Jako żel produkt ten zawiera cynk, który reguluje wydzielanie sebum, czyli po prostu eliminuje zatłuszczanie się naszej cery. W peelingu jest pumeks, naturalny czynnik służący do złuszczania naskórka. Jako maseczka produkt zawiera biała glinkę, która zmniejsza błyszczenie się skóry.

Na opakowaniu jest także napisane, że kosmetyk zawiera kwas salicylowy, który ma cudowne właściwości antybakteryjne (przeciwdziała trądzikowi), przeciwgrzybiczne, złuszczające. Jednak znajduje się prawie na końcu składu tego produktu, więc jest go w nim naprawdę mała ilość i zastanawiam się czy faktycznie on coś w ogóle daje. Wspomniany wcześniej cynk zajmuje trzecie od końca miejsce w składzie, więc są go śladowe ilości. Tak samo jest z pumeksem. Zatem to, że te składniki są reklamowane, nie znaczy, że są przeważającą częścią składników w produkcie. Mimo to mam nadzieję, że będzie jakiś ich widoczny efekt na mojej skórze.

Ja osobiście nie wybrałam żadnej z trzech możliwości, używam tego produktu jako trzy rzeczy naraz. Najpierw nakładam go na twarz (jako żel), następnie masuję skórę przez chwilę (działanie peelingu), po czym zostawiam na twarzy na 2-3 minuty (maseczka). To ostatnie jest zalecane do stosowania 2-3 razy w tygodniu i tak zamierzam to robić, aby nie przesadzić w drugą stronę i nie przesuszyć sobie skóry.

Produkt ten możecie kupić w praktycznie każdej drogerii za około 16 zł, więc nie jest to duży wydatek, a myślę, że warto sprawdzić jak zachowa się na Waszych twarzach. Jeśli ktoś z Was już go ma lub stosował to zapraszam do komentowania, z chęcią dowiem się czegoś od Was i Waszych doświadczeń :)

Za jakiś czas dam Wam znać czy faktycznie ten kosmetyk działa i postaram się więcej opisać to co on powoduje jeśli faktycznie to robi :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz! Na wszystkie staram się odpisywać i zaglądać na Wasze blogi.
Buziaki! :*