czwartek, 13 listopada 2014

POZYTYW-peeling gruboziarnisty, Lirene

Hej wszystkim!

Dzisiaj będzie recenzja peelingu gruboziarnistego z Lirene, z którym bardzo się polubiłam przez ostatnich kilka tygodni używania. Nie nada się on do wszystkich typów cery, jednak przy mojej sprawdza się świetnie.

Za żel peelingujący zapłacimy około 9 zł w Biedronce. Za tą cenę dostajemy 75 ml produktu o ślicznym, orzeźwiającym zapachu i dość treściwej konsystencji z dużymi, mocno wyczuwalnymi drobinkami. Opakowanie jest proste, produkt dobrze wyciska się z tubki w odpowiedniej ilości,
Z tyłu opakowania znajdziemy wszystkie potrzebne informacje, sposób użycia, a także skład.














Producent mówi:
"Peeling przeznaczony dla cery normalnej, tłustej lub mieszanej z widocznie rozszerzonymi porami, która wymaga odświeżenia, dogłębnego oczyszczenia porów oraz złuszczenia martwego naskórka. Wygładza skórę, zmniejszając widoczność porów i przywraca jej świeży, matowy wygląd. 
Drobinki peelingujące dogłębnie i niezwykle skutecznie usuwają wszelkie zanieczyszczenia skóry. Wyciąg z czarnej borówki i owoców z tamaryndy zmniejsza widoczność rozszerzonych porów oraz normalizuje wydzielanie sebum. Peeling zapewnia skórze wspaniałe uczucie komfortu i aksamitnego dotyku matowej cery. Odpowiedni dla skóry w każdym wieku."


Peeling ten staram się stosować około 1-2 razy w tygodniu. Moja cera jest niestety tłusta, z pojedynczymi niedoskonałościami. Po jego zastosowaniu występuje uczucie ściągnięcia skóry, staje się ona matowa, gładka i zwyczajnie czuć, że jest oczyszczona. Drobinki są na tyle mocne, że po zabiegu twarz jest przez jakiś czas zaczerwieniona. Produkt ten świetnie nadaje się dla osób, które mają problemy z zatkanymi porami, świeceniem skóry i tłustą cerą. Poradzi sobie z każdym problemem, dobrze oczyści skórę i przygotuje ją na kolejne zabiegi. Nie nada się on zdecydowanie dla osób z cerą wrażliwą lub naczynkową, gdyż może je podrażniać.


Podsumowując:
PLUSY:
-cena
-wygładzenie
-redukcja świecenia się cery
-zmniejsza widoczność porów
-mocne zdzieranie
MINUSY:
-brak


Polecam ten peeling osobom z problematyczną cerą, a dla innych, którzy również lubią peelingować twarz nieco delikatniejszą wersję tego produktu, która również jest dostępna w Biedronce.

Spodobało Ci się? Zapraszam do obserwowania bloga, subskrybowania kanału na YouTube i polubienia strony na facebooku Pozdrawiam!

18 komentarzy:

  1. ja lubię firmę Lirene, ale peelingu jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę dobry, za całkiem niską cenę więc warto wypróbować :)

      Usuń
  2. zachęciłaś mnie do jego wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam go wiele razy, ale na razie używam czegoś innego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię peelingów gruboziarnistych, wolę te drobnoziarniste - ale korzystam również z Lirene ^^ Jakoś ta firma najbardziej mi odpowiada.

    Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja z kolei gorąco polecam Sorayę morelową, mój ulubieniec od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. W sumie rzadko używam peelingów do twarzy. Przeważnie jest to żel do mycia twarzy i mam taką gąbeczkę peelingującą i nią myję twarz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To też jest dobra rzecz, sama raz na jakiś czas takiej używam :)

      Usuń
  7. Mam chęć na ten peeling. :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz! Na wszystkie staram się odpisywać i zaglądać na Wasze blogi.
Buziaki! :*