wtorek, 18 listopada 2014

POZYTYW-jedwab w płynie, Provit

Witajcie!

Jedwab mona znaleźć w wielu produktach do włosów, które używamy na co dzień. Kiedy chcemy mieć gładkie, lśniące włosy sięgamy właśnie po ten produkt. Robię to i ja i dzisiaj pokażę Wam produkt, który stosuję dwa razy w tygodniu na moje włosy aby pomóc im się ułożyć i zmniejszyć ich puszenie się.

Zapraszam też do nowego filmu na YouTube, get ready with me, do obejrzenia tutaj.

Ja używam Jedwabiu w płynie firmy Provit. Przezroczysta, 100 ml buteleczka z pompką pozwala nam na kontrolowanie zużycia produktu. Szata graficzna jest prosta ale jednocześnie przykuwająca uwagę. Jedwab ma kremowo-różowy kolor, przyjemny zapach. Wydajność jest dość dobra, przy stosowaniu go dwa razy w tygodniu starcza na 2-3 miesiące.











Producent mówi:
"Polecany do włosów długich, zniszczonych, matowych, trudnych do ułożenia. Regeneruje zniszczone włosy na powierzchni i w ich wnętrzu. Ułatwia rozczesywanie, zapobiega elektryzowaniu się włosów. Rewitalizuje dając uczucie jedwabistości. Wzmacnia, nawilża, wygładza i poprawia elastyczność. Zmniejsza efekt puszenia się włosów".

Jedwab stosujemy na mokre lub lekko podsuszone włosy, przed użyciem mocno wstrząsamy buteleczką, nie spłukujemy produktu. Dobrze ułatwia rozczesywanie włosów, zapobiega elektryzowaniu i puszeniu. Włosy są miękkie i nawet końcówki się nie puszą ani nie rozdwajają, co pozwala wierzyć w naprawcze właściwości produktu. Jak dla mnie jest to kosmetyk do stosowania dla czysto estetycznego efektu, nie pielęgnacyjnego.


Podsumowując:
PLUSY:
-nadaje miękkość
-ułatwia rozczesywanie
-eliminuje elektryzowanie i puszenie się włosów
MINUSY:
-nie odbudowuje widocznie włosów  (jedynie końcówki nie rozdwajają się bardzo ale nie wiem czy to tylko i wyłącznie zasługa jedwabiu, wątpię)


Jeśli ktoś szuka produktu do upiększenia fryzury to serdecznie polecam ten jedwab, jeśli natomiast chodzi o pielęgnację to myślę, że u niego z tym ciężko.

Jeszcze raz polecam nowy film na YouTube :)

Używacie jedwabiu? :)

Spodobało Ci się? Zapraszam do obserwowania bloga, subskrybowania kanału na YouTube i polubienia strony na facebooku Pozdrawiam!

6 komentarzy:

  1. Miałam go kiedyś ale nie pamiętam jak się spisywał :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja juz dawno nie używałam żadnego jedwabiu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na jesienne dni i noszenie czapek, które niszczą włosy może się przydać :)

      Usuń
  3. pierwszy raz widzę ten jedwab :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to firma często pojawiająca się w Naturze :)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz! Na wszystkie staram się odpisywać i zaglądać na Wasze blogi.
Buziaki! :*