sobota, 6 września 2014

Z ŻYCIA CODZIENNEGO-efekty wizyty u fryzjera

Witajcie!

Postanowiłam dzisiaj opowiedzieć Wam co nie co o moich włosach.
Mam naturalne, pół-długie włosy w kolorze ciemny blond. Są gęste i dość grube, więc nie łatwe do rozczesywania. W lecie są nieco jaśniejsze (jak to u blondynek bywa), a w zimie wchodzą nawet w odcienie jasnego brązu. Jestem też szczęśliwą posiadaczką naturalnych, jaśniejszych pasemek :) Lubię też w nich to, że są lekko kręcone i jeśli chcę mieć proste wystarczy kilka machnięć prostownicą. A jeśli mam ochotę na większe loki wystarcza pianka :)

Jeśli chodzi o ich pielęgnację, to opiera się ona tylko na kilku produktach. Po pierwsze jest to szampon (najlepiej bez SLS), a następnie odżywka do spłukiwania. Od czasu do czasu nakładam na nie maskę na 15 minut. Przed rozczesaniem spryskuję je odżywką bez spłukiwania z olejkiem arganowym, a następnie czeszę szczotką. Robię to zawsze wieczorem i nie suszę włosów aby ich nie niszczyć. Chodzę spać nie z mokrymi włosami (bo to nie jest dla nich dobre), ale z lekko wilgotnymi. Przed prostowaniem używam specjalnego preparatu chroniącego. Dwa razy w tygodniu używam na nie płynnego jedwabiu.

Jeśli chodzi o wizyty u fryzjera to nie przepadam za nimi, choć zdaję sobie sprawę, że tak gęste i grube włosy jak moje potrzebują regularnego podcinania. Wybieram się więc do salonu już w ostateczności, kiedy są bardzo zniszczone, zazwyczaj po zimie i po wakacjach. I dzisiaj właśnie nadszedł jeden z tych dni. Chciałabym pokazać Wam włosy przed i po podcięciu.
Przed
Po
Przed
Po
Jak widzicie włosy stały się lżejsze, bardziej żywe i nie aż tak gęste. Ogólnie efekt mi się podoba bo zostały one bardzo odciążone i o to mi chodziło. Jednak zawsze jest mi żal obciętej długości, lubię mieć długie włosy a teraz o kilka cm się skróciły :( Ale mam nadzieję, że szybko odrosną :)


A Wy jak pielęgnujecie swoje włosy? Lubicie wizyty w salonach fryzjerskich?

Zapraszam też na mój POST ROZDANIOWY, zapisujcie się i wygrywajcie mój skomponowany zestaw.

Spodobało Ci się? Zapraszam do obserwowania bloga, subskrybowania kanału na YouTube i polubienia strony na facebooku Pozdrawiam!

13 komentarzy:

  1. Dużo lepiej prezentują się po obcięciu! ;) Z Twojego opisu wynika, że mamy dość podobne włosy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No po podcięciu wyglądają dużo lepiej :) Ja u fryzjera byłam tylko raz w życiu :P Boję się tam chodzić, że nie będę zadowolona z efektu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak zawsze mam i rzadko jestem w 100% zadowolona niestety :)

      Usuń
  3. You have beautiful hair :)

    http://tabicibeauty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też niedawno podcięłam. Teraz moje włosy wyglądają o wiele lepiej. Twoje natomiast wyglądają świetnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Takie "małe" (miało być kilka cm) podcięcie dużo daje naszym włosom :)

      Usuń
  5. Na ostatnim zdjęciu włosy wyglądają prześwietnie - jak amerykańskie fale - ja żeby taką fryzurkę zrobić muszę się baaaardzo natrudzić... :( Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! U mnie wystarczy trochę odżywki na końcówki i po podcięciu tak się kręcą :) Szczerze mówiąc mnie to trochę denerwuje, bo włosy wydają się jeszcze krótsze :)

      Usuń
  6. Włoski dużo fajniej wyglądają po podcięciu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znoszę wizyt u fryzjera, nie ufam im :P Włosy podcina mi mój chłopak :) Po podcięciu wyglądają dużo zdrowiej i korzystniej, a tak w ogóle to naprawdę śliczną masz buzię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba żadna kobieta nie przepada za fryzjerami, ale nie wiem czy ja zaufałabym mojemu chłopakowi w tej kwestii :) Dziękuję!

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz! Na wszystkie staram się odpisywać i zaglądać na Wasze blogi.
Buziaki! :*