Dawno nie było tu żadnych zakupów, więc postanowiłam pokazać Wam co kupiłam wczoraj. Będą to zakupy i kosmetyczne i niekosmetyczne, bo potrzebowałam kilku rzeczy na studia. No to zaczynamy!
Na początek zakupy na studia, czyli niezbędne rzeczy do nauki. Kupiłam wszystko w sklepie biurowym. Na zdjęciu widzicie siedem 80-ciokartkowych zeszytów za ok. 1,50 każdy. Bardzo spodobała mi się teczka, która często jest dostępna w Matrasie i Empiku. Otwiera się ona na 13 oddzielonych od siebie kieszeni, więc możemy segregować notatki, mając je wszystkie równocześnie w jednym miejscu. W Matrasie i Empiku kupicie ją za ok. 20 zł, ja natomiast upolowałam ją w sklepie biurowym na promocji za niecałe 10 zł.
Dalej są rzeczy do robienia notatek i nauki. Raczej nic niezwykłego, trzy długopisy z Corviny za ok. 1,50 zł, dwa zakreślacze: różowy i niebieski (nie umiem się bez nich uczyć z podręczników). Kosztowały kilka złotych. Do tego ołówek z BIC, różowy długopis z InkJoy oraz łososiowy cienkopis ze Stabilo. Wszystko kupiłam w granicy 2-5 zł. Na dole zdjęcia widzicie kolejną rzecz, bez której nie wyobrażam sobie nauki, czyli karteczki samoprzylepne kupione za ok. 3 zł.
Plastry oczyszczające: Natura, 6,99 zł Olejek arganowy: Natura, 12,49 zł Szminka: Natura, 5,99 zł Maść Benzacne: apteka, 16,99 zł |
Szukałam też odżywki do włosów z olejkiem arganowym z Marionu (tutaj recenzja), lecz niestety jej nie mieli. W zamian kupiłam zwykły olejek arganowy z tej samej firmy, który zamierzam stosować codziennie na końcówki mokrych, umytych włosów. Zobaczymy, czy sprawdzi się równie dobrze, wyczekujcie recenzji!
Ostatnią rzeczą zakupioną w Naturze jest szminka z Catrice. Bardzo lubię ich szminki, dlatego skusiłam się na tą. Dodatkowo była w promocji, zapłaciłam ok. 10 zł mniej niż w cenie regularnej. Jest to odcień 240 And The Oscar Goes To z serii Ultimate Shine. Ma dość ciemny, bordowy odcień, jest bardzo elegancka ale myślę, że będę ją też nosić na co dzień.
Ostatni zakup tak jakby kosmetyczny to maść Benzacne na trądzik. Wiele blogerek się nią zachwycało, więc postanowiłam wypróbować. Kupiłam tę mocniejszą, bo są jej dwie wersje. Postaram się za jakiś czas również napisać Wam jej recenzję.
A teraz jeszcze kilka zdjęć szminki:
I na koniec zakupy niekosmetyczne, też niezbędne na studia, czyli spodenki do ćwiczeń kupione w New Yorkerze. Mają super mocny, koralowy kolor są zrobione z przyjemnego materiału. Jak dla mnie idealne :)
New Yorker, 39,95 zł |
Zapraszam też na mój POST ROZDANIOWY, zapisujcie się i wygrywajcie mój skomponowany zestaw. Zostały ostatnie trzy dni zabawy!
Spodobało Ci się? Zapraszam do obserwowania bloga, subskrybowania kanału na YouTube i polubienia strony na facebooku Pozdrawiam!
Szminki z Catrice mają super recenzje - również Ty je lubisz - chyba nie pozostaje nic innego jak... zakupy z Natury!! :D
OdpowiedzUsuńPolecam, zwłaszcza, że (przynajmniej w moim mieście) w Naturze często jest miejsce gdzie są rzeczy z max. 10 zł, albo testery albo pojedyncze sztuki, które im zostały. Tak upolowałam tę szminkę :)
UsuńSuper zeszyty :) Benzacne używam i jestem zadowolona, chociaż muszę przyznać, że lekko wysusza :)
OdpowiedzUsuńJa używam go tylko punktowo, o to chodzi żeby wysuszał :)
UsuńŚwietne zakupy. Szminka ma piękny kolor:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńSpodenki mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że oprócz tego, że są ładne będą też praktyczne :)
UsuńJak sobie przypomnę moje studia... to współczuję studentom :P Taki zapierdziel miałam, że nie wiedziałam w co ręce włożyć - taki to już urok studiowania dziennego na UG :(
OdpowiedzUsuńJa mam nadzieję znajdę wolny czas na prowadzenie bloga, zwłaszcza, że jest związany z moimi studiami :)
UsuńDla chcącego, nic trudnego ;)
UsuńŚwietne spodenki:) Taka teczka to chyba najlepsza rzecz na studia - swoją kupiłam w Biedronce za 7 zł:)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że w Biedronce też są, a stwierdziłam właśnie, że na studia nie znajdę nic lepszego :)
UsuńPomadka ma śliczny odcień, nie miałam jeszcze żadnej z Catrice :)
OdpowiedzUsuńPolecam! Nie wysuszają ust i bardzo długo się trzymają :)
UsuńSzminka super ma kolorek.
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba, nadaje się nawet do dziennego makijażu :)
UsuńMam tą odżywkę to włosów, jest całkiem dobra ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że olejek sprawdzi się równie fajnie :)
UsuńJak ja bym chciała wrócić na studia. Jestem maniakiem biurowym, mogłabym ciągle kupować zeszyciki, notesiki, długopisy, zakreślacze itp :)
OdpowiedzUsuńJa mam dokładnie tak samo :)
Usuńta szminka ma super kolor :) własnie poluje na taki odcien - idealny na jesien :)
OdpowiedzUsuńTeż tak pomyślałam :) W nadchodzących dniach wrzucę na youtube filmik z udziałem tej szminki :)
Usuńużywałam kiedyś benzacn, kobieta zawsze czegoś potrzebuje, na studia czy nie :)
OdpowiedzUsuńHaha święta prawda :)
Usuńta szminka ma bardzo ładny odcień;)
OdpowiedzUsuńZa niedługo będzie można zobaczyć ją na moich ustach jak wygląda w filmiku na youtube :)
UsuńSzminka ma cudowny kolorek :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
http://the-fight-for-a-dream.blogspot.com/
Każdy nowy obserwator jak i komentarz wywołują uśmiech na mojej twarzy :))
Jeśli to nie jest żaden problem, proszę o poklikanie w linki :**
Zgadzam się :)
UsuńZeszyty boskie - też nie mogłam się oprzeć :D
OdpowiedzUsuńZeszytów nigdy za wiele :)
UsuńFajne zakupy, jednak pomadka z Catrice mi się nie sprawdziła niestety.
OdpowiedzUsuńSzkoda :( Mnie obie sprawdzają się dobrze poza tym, że trochę odbijają się na zębach
Usuń