Dzisiaj mój pierwszy na tym blogu PROJEKT DENKO!
Przedstawię Wam kilka kosmetyków, które mi się skończyły w ostatnich dniach oraz powiem, które rzeczy chętnie użyję ponownie, a które już raczej nie wrócą na moją półkę.
No to zaczynamy:
1. Mascara Miss Sporty Studio Lash Instant Volume nr 001. Jestem zdecydowanie na tak! Uwielbiam ten tusz do rzęs, idealnie je wydłuża, pogrubia i rozdziela. Bardzo mocno je podkreśla, co uwielbiam w makijażu. Już kupiłam kolejny tusz, ten sam :) Ma gumową szczoteczkę, którą łatwo nakłada się tusz, nie brudzimy sobie przy okazji połowy oka. Używam go na okrągło i już nawet nie rozglądam się za innymi, droższymi bo ten jest dla mnie najcudowniejszy.
|
Rossman, 11 zł |
2. Perfumy Betty Barclay WOMAN No.1. Dostałam je w prezencie gwiazdkowym i bardzo polubiłam! Z racji tego, że są małe łatwo schować je do torebki, i takie właśnie było ich przeznaczenie. Używałam ich poza domem, kiedy potrzebowałam się odświeżyć na zakupach, u znajomej czy chłopaka :) Starczyły mi na 8 miesięcy, więc to raczej dużo. Zapach mają dosyć intensywny, kwiatowo-owocowy.
Lierki K.T. to moje inicjały, nawiasem mówiąc fajny pomysł na indywidualny prezent :)
|
Internet, ok. 100 zł |
3. Perfumy Mini Kiss. Również dostałam je w prezencie, ale dość dawno temu. Nie bardzo przypadł mi do gustu ich zapach, zbyt słodki i intensywny, sztuczny. Używałam ich okazyjnie, w lecie, ponieważ są lekkie. Nie trzymają się też dość długo, dlatego średnio je lubiłam i cieszę się, że w końcu się skończyły.
|
Internet, ok. 15 zł |
4. Żel punktowy Iwostin Puritin. Jest to produkt przeznaczony do punktowego nakładania na krosty i inne niedoskonałości skóry. Na początku się sprawdzał, kiedy użyłam go wieczorem, następnego dnia rano twarz lepiej wyglądała. Z czasem albo jego działanie osłabło, albo moje skóra się uodporniła bo już nie widziałam takich efektów, nie mniej jednak polecam, gdyż jest to dobra solidna firma i dobre kosmetyki.
5. Żel pod prysznic z Isana Med. Kupiłam go stricte na wyjazd na wakacje, wystarczył mi na trochę ponad tydzień przy myciu się 2 raz w ciągu dnia. Według mnie średnio wydajny, ot zwykły żel, nic złego nie robi ale też nie działa cudów na ciele. Zapach prawie niewyczuwalny. Na wyjazd się sprawdził, bo jest nieduży.
|
Rossman, kilkanaście zł |
6. Szampon z Alterry. Bardzo fajny, wakacyjny o zapachu cytrusów. Nie zawiera SLS, więc nie wysusza i nie podrażnia nam włosów i skóry głowy. Również kupiony z myślą o wyjeździe, starczył na tyle samo co płyn do kąpieli. Małe opakowanie, idealne na wyjazd.
|
Rossman, kilkanaście zł |
7. Szampon Syoss Volume Lift. Kupiłam ten szampon przez przypadek, ponieważ zawsze ten niebieski był do włosów z łupieżem, a kiedyś miałam ten problem. Ten szampon jest do włosów pozbawionych blasku i energii. Wykończyłam go więc jak najszybciej, zwłaszcza, że ma w sobie SLS i nie działa najlepiej na włosy mimo, że ta firma jest dobrze postrzegana. Ja przez długi czas stosowałam szampony tej firmy i teraz zamierzam odejść od nich i spróbować czegoś nowego.
|
Rossman, 16 zł |
To tyle produktów denko, które wykończyłam ostatnio, niektóre świetne, inne mniej ale po to je kupujemy, żeby na sobie przetestować i mieć o nich własne zdanie :)
Syossa nie lubię :(
OdpowiedzUsuńNiestety, reklamowany jako super profesjonalny szampon, wcale taki nie jest :(
Usuń