POZYTYW-lakier My Secret feather color

Hej hej!
Dzisiaj będzie recenzja lakieru, o którym pisałam już w dwóch postach (zakupowym-tutaj oraz w teście-tutaj). Jest to produkt marki My Secret feather color numer 186.

Jest to lakier bezbarwny z kolorowymi drobinkami, tzw. "trawką". Widzicie je na moich paznokciach.

Jeśli chodzi o opakowanie to jest to 10 ml szklana buteleczka, w bardzo fajnym, sześciennym kształcie.
Pędzelek jest dość mały, ale łatwo maluje się nim paznokcie. Lakier ma idealną konsystencję, nie jest ani za gęsty ani za rzadki. Szybko schnie, zaraz po pomalowaniu paznokcie są szorstkie przez występujące w nim drobinki i można sobie zrobić np. dziurę w rajstopach, także należy uważać. Po jednym dniu jednak jest już lepiej, nie jest to już takie ostre.

 Na zdjęciach widzicie lakier na paznokciach po 7 dniach od nałożenia i tyle się on trzyma w dobrej formie. Po ok. 9 dniach wygląda średnio, jako, że jest on bezbarwny nie widać wyraźnej różnicy z paznokciem ale lekko odpryskuje.

Lakier ten jest o tyle fajny, że można go stosować incognito oraz na inny lakier, który traktujemy jako bazę pod ten. W obu przypadkach lakier dobrze się prezentuje, jest delikatny ale widoczny.

Podsumowując:
PLUSY:
-długotrwały
-delikatny
-dwie możliwości stosowania
-ładne opakowanie
MINUSY:
-mały pędzelek
-szorstki w dotyku przez pierwszy dzień

Jestem na tak jeśli chodzi o ten lakier, nie zawiódł mnie i z chęcią nosiłam go na pazurkach :)
Znacie go albo inne lakiery tej firmy? Polecacie jakieś? Piszcie!

Zapraszam też na mój POST ROZDANIOWY, zapisujcie się i wygrywajcie mój skomponowany zestaw.

Spodobało Ci się? Zapraszam do obserwowania bloga i polubienia strony na facebooku Pozdrawiam!