Z ŻYCIA CODZIENNEGO-mój zestaw do manicure hybrydowego

Witajcie moi kochani!

Dzisiaj przychodzę do Was żeby podzielić się z Wami informacją na temat tego, co znajduje się w moim magicznym pudełku.

Postanowiłam opowiedzieć Wam co nie co o moim zestawie do robienia hybrydowego  manicure. Kupiłam go przez allegro, tam znajdziecie duży wybór różnie skomponowanych zestawów, każdy znajdzie coś dla siebie. Zdecydowałam się na jego zakup, ponieważ nie musimy chodzić do kosmetyczki żeby mieć hybrydowe paznokcie, możemy to wykonać sami w domu. Za zestaw zapłacimy w okolicy 100 zł, a u kosmetyczki wydamy 50-70 zł, tak więc po 2-3 zabiegach w domu zwraca się nam cena zakupu :)

Mój zestaw wygląda tak:

Teraz po kolei opowiem Wam co wchodzi w jego skład, co ułatwia mi wykonanie takiego manicure, bo wbrew pozorom jest to czynność, którą możemy wykonywać w domu. Zajmuje to nieco więcej czasu niż u kosmetyczki, ponieważ sami na zmianę musimy malować paznokcie i czekać aż wyschną. Ja swój manicure robię około 1,5 h.

1. Do zestawu dostałam w gratisie drobinki w różnym kształcie do zdobienia paznokci, raz ich użyłam i trzymają się dobrze zatopione w lakierze.

2. Kolejną rzeczą są dwa pilniki banany, o dość mocnym ziarnie. Dobrze piłują paznokcie, nie uszkadzając ich. Można nimi nadać paznokciom dowolny kształt i zajmuje to tylko chwilę.

3. Bloczek polerski służy mi raczej do zdzierania resztek lakieru, ponieważ dość mocno niszczy płytkę moich paznokci.

4. Patyczki z drzewa wpomarańczowego, które służą do odsuwania skórek i dobrze się sprawują jeśli o to chodzi, jestem z nich bardzo zadowolona i sięgam po nie nawet przy zwykłym malowaniu paznokci.

5. Waciki bezpyłkowe, które służą do odtłuszczania płytki i do przemywania masy żelowej. Nie pozostawiają żadnych śladów, działają idealnie.

6. No i powoli przechodzimy do sedna, jakim jest między innymi lampa, w której utwardzamy lakier. Moja ma moc 9W, więc nie jest to dużo i muszę swoje paznokcie utwardzać tam dość długo, jedną warstwę ok. 8 minut. To jest jeden mankament tego zestawu, ponieważ powinno to trwać znacznie krócej ale do tego potrzeba silniejszej lampy. Poza tym jest w porządku, system luster w środku zapewnia nam równomierne oświetlenie każdego zakamarka paznokci.

7. Aceton, którego używamy przy zmywaniu hybrydowego manicure. Można nasączyć nim waciki i przyłożyć je do paznokci lub wlać do miseczki i moczyć w nim pazurki. Nie jest jednak zbyt wydajny, dlatego polecam dokupienie większej ilości.

8. Płyn do przemywania, odtłuszcza nam płytkę oraz zapewnia połysk lakieru. Ma też przyjemny, grejpfrutowy zapach i powiem Wam, że jest to jedyna ładnie pachnąca rzecz w całym zestawie, niestety.

9. No i w końcu lakiery! Do zestawu standardowo dołączone są baza i finish, które niesamowicie śmierdzą, ale jest to do wytrzymania. Wszystkie lakiery jakie dostałam są z firmy Sunny Nails. Je również utwardzamy w lampie, finish utwardzam nawet ok. 10 minut dla pewności, że wszystko będzie wyglądało super. Ale tak jak mówiłam, jest to "zasługa" mojej lampy, jeśli zamówicie mocniejszą to ten czas będzie o wiele krótszy.

Do zestawu mogłam dobrać cztery kolorowe lakiery i oto one:

Nr 143

Nr 36

Nr 23

Nr 96

Tutaj pokażę Wam paletę kolorów ze strony http://www.sunnynails.pl, w niej znajdziecie też moje lakiery.

To już wszystko, jest to taki standardowy zestaw do manicure hybrydowego, oczywiście kolory lakierów możemy sobie dokupić i bawić się w kosmetyczkę w domu :) Dla mnie jest to oszczędność pieniędzy,ponieważ taki manicure każdy da radę zrobić, zwłaszcza, że do zestawu dołączona jest instrukcja jego wykonania.

A Wy próbowałyście kiedyś same zrobić taki manicure? Piszcie!

Zapraszam też na mój POST ROZDANIOWY, zapisujcie się i wygrywajcie mój skomponowany zestaw.

Spodobało Ci się? Zapraszam do obserwowania bloga i polubienia strony na facebooku Pozdrawiam!